Szkółka piłkarska FORZA Wrocław - treningi, mecze, turnieje piłkarskie - strona nieoficjalna

Strona klubowa

ZOSTAŃ FANEM I

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 19

Wyniki

Ostatnia kolejka 18
Pogoń Miękinia 6:1 Piast Lutynia
Pogoń Wrocław 3:1 Iskra Pasikurowice
WKS Śląsk Wrocław 2:0 Zorza Wilkszyn
I TS Ślęza Wrocław 4:0 FORZA Wrocław

KONTAKT

E-mail:

forza.wroclaw@op.pl

lub

forza.wroclaw@dolnoslaskizpn.pl

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 23, wczoraj: 8
ogółem: 338 099

statystyki szczegółowe

Aktualności

I Mecz Sparingowy

  • autor: siwyawf, 2012-02-21 13:22

                       MECZ SPARINGOWY

             FORZA WROCŁAW - PKS ŁANY

4:2 (1:2)

relacja w rozwinięciu

24.02.12, piątek, dzień, który od tygodni zajmuje szczególne miejsce w głowach zawodników FORZY. Nadchodzi sparing z silnym zespołem, zajmującym trzecie miejsce w swojej Lidze Terenowej. PKS Łany.

Zbiórka Wrocławian przewidziana była na godzinę 16:45, niestety z różnych, bliżej nie znanych powodów ponad połowa kadry zjawiła się grubo po ustalonej godzinie, czego w przyszłości trener nie zamierza tolerować

Po odprawie przedmeczowej i tradycyjnej rozgrzewce, spóźnieni zjawiają się gracze podmiejskich Łan, którzy przez korki na ulicach nie byli w stanie dotrzeć  na czas. Zawodnicy przeprowadzają rozgrzewkę i o godzinie 17:40 rozpoczyna się mecz.

Zawody prowadzi dobrze znany  ekipie ze stolicy Dolnego Śląska Mateusz Pilch, na codzień występujący w drużynie seniorów FORZY.

Gospodarze rozpoczęli sparing w następującym składzie: 

Mateusz "Felek" Felzanowski,  Michał Rutkowski,   Dawid Jędrzejewski (C),  Kamil "Loczek" Borecki,  Radomir Dudzic -  Filip Łopatin,  Kamil Spychalski,  Mateusz Holz,  Maciej "FREDRO" Fedorczuk -  Konrad Hylewicz oraz Damian Hylewicz.

 

Od pierwszych minut widać było przewagę zawodników ze Sztabowej, którzy zastosowali się do zaleceń trenera zakładając natychmiast po pierwszym gwizkdu wysoki i skuteczny presing, zmuszając Łany do popełniania notorycznych błędów.

Już w 7 minucie zapachniało bramką dla FORZY. Ładną indywidualną akcją popisał się FREDRO, który zwodząć dwóch rywali zakończył akcję strzałem, mimo, iż na lepszej pozycji znajdował się Damian Hylewicz, który ostatecznie jednak podania nie otrzymał.

Panowania Wrocławian nie było jak dotąd końca, bo już w 10 minucie okazję do zdobycia gola w podobny do Fedorczuka sposób marnuje Konrad Hylewicz. Na tablicy wciąż 0:0.

Mimo wyraźnej dominacji gospodarzy pierwszą bramkę w meczu zdobywa drużyna Łan, której zawodnik wykonująć rzut rożny "podaje" piłkę do oślepionego blaskiem reflektorów Felka, a ten wpada z nią do bramki. W 19 minucie jest już  1:0 dla gości, FORZA znów traci gola po głupim błędzie.

Zawodnicy z Wrocławia nieco przygaśli, a inicjatywę przejęły Łany raz po raz niepokojąc obronę FORZY. Na szczęście będący w dobrej dyspozycji Jędrzejewski i Dudzic pewnie rozbijali słabszą fizycznie ofensywę gości nie pozostawiająć żadnych wątpliwości.

Po chwilowym kryzysie wszystko wraca do normy i w okolicach 25 minuty akcja znów przenosi się na połowę rywali miejscowych.

Atakujący  FORZY powrócili do zamęczania bramkarza Łan groźnymi strzałami Holza czy Hylewiczów, jednak nie zmieniło się to, że piłka wciąż nie chciała wpaść do siatki.

Koniec hegemonii pecha FORZA odczuła dopiero w 31 minucie, kiedy  Fedorczuk w imponującym stylu na pełnej szybkości wyminął trzech graczy gości strzeląc na koniec z ostrego kąta. Futbolówkę wspaniale wybija  "jedynka" Łan a ta trafia pod szybkie nogi Konrada Hylewicza. Ten zaś w swoim stylu w kurtuazyjny sposób zwodzi jednego z defensorów i pewnie kończy dzieło Fedorczuka i Dudzica, którzy całą akcję zainicjowali. 1:1. Prawdziwa dominacja gospodarzy dopiero się zaczyna.

Praca wykonana przez kadrowiczów na treningach dała efekty. FORZA cały czas gra pressingiem przewyższając wydolnościowo Łany o kilka klas. Gra gospodarzy wygląda bardzo miło dla oka, piękne indywidualne akcje Spychalskiego, Łopatina czy pozostałych atakujących nie miały prawa się nie podobać.

W 36 minucie po raz kolejny mogła wpaść bramka dla FORZY Wrocław.Kolejna, chyba szósta z rzędu indywidualna akcja Spychalskiego została zatrzymana w ostatnim momencie. Nie dziwią tu zastrzeżenia kolegów z drużyny czy Trenera, by Kamil więcej podawał, gdyż nawet zawodnicy o wielkich umiejętnościach indywidualnych muszą to robić. Zwłaszcza na środku pomocy.

Pech gospodarzy nie ustąpił jednak na długo, po niedokładnym podaniu Holza na lewą stronę w okolicach 40 minuty  kontrę rozpoczynają PKS Łany, a graczą FORZY nie śpieszy się z powrotem. Lukę w środku pola wykorzystuje jeden z pomocników gości podając do któregoś z mało aktywnych tego wieczoru atakujących, ten zaś zuchwale korzysta z niezdecydowania Boreckiego, po którego błędzie i niefrasobliwości pozostałych obrońców w asekuracji zdobywa gola. 2:1 dla Łan i nieprzewidywalność futbolu daje się do przerwy odczuć aż nadto.

 

Po pierwszych 45 minutach FORZA powraca na boisko po pięciu zmianach. Fedorczuka zastępuje Adrian Suska, D.Hylewicza zmienia Karol Łukasik, za Rutkowskiego melduje się Damian Sieradzki, Łopatina rotuje Jakub Pelwecki a za Felka pojawia sie Tomasz Szandrocho.

Gra  gospodarzy nie uległa zbytnio zmianom, mimo wielu personalnych przemeblowań, co świadczy o wysokiej jakości całej kadry Wrocławian. 

Trwa ciągła ofensywa FORZY,  w 50 minucie przed szansą zdobycia bramki staje młody Pelwecki, jednak silniejszy od niego defensor Łan kończy akcję panicznym wybiciem na aut. Kilka chwil później,  w 53 minucie gola zdobyć mógł Łukasik, zabrakło jednak paru centymetrów.

Niewiele potem, bo w 58 minucie świetnie rozgrywający dziś piłkę w ataku Karol Łukasik  popisuje się wysokiej klasy prostopadłym podaniem do dobrze współpracującego z nim Konrada Hylewicza, ten zaś podkreślając swoją wielką rolę w drużynie wpada jak burza w pole karne i strzelając po długim słupku pokonuje golkipera Łan. Mamy 2:2 i mecz rozpoczyna się od nowa.

FORZA wciąż przeważa a sporadyczne ataki gości  bez zarzutów rozbijają obrońcy, warto wyróżnić też kilka ładnych ofensywnych wyjść z obrony Sieradzkiego, Boreckiego, Jędrzejewskiego czy Dudzica, którzy dobrze wspomagali pomocników.

w 63 minucie wspaniałym diagonalnym podaniem do Suski popisuje się Spychalski, który zastosował się do rad kolegów i zaczął więcej rozgrywać piłkę z korzyścią dla zespołu. Adrian wpada na pełnej prędkości w pole karne i w nietuzinkowy sposób, niczym rasowy napastnik pokonuje bramkarza Łan swoim mocnym strzałem dając FORZIE jednobramkową przewagę. 3:2, zasłużone prowadzenie gospodarzy.

Po kilku minutach chaotycznej z obu stron gry  drybling w polu karnym zaczyna Łukasik, zostaje jednak perfidnie faulowany, co nie umyka przeciętnie sędziującemu zawody Mateszowi. A co za tym idzie, w 70 minucie mamy "jedenastkę" dla FORZY. Do piłki za przyzwoleniem faulowanego, który zrzekł się wykonywania karnego podchodzi K. Hylewicz. Gra psychologiczna z obu stron, gwizdek... I bramkarz górą!

Golkiper Łan idealnie wyczuł intencję strzelca dwóch goli tego spotkania i mimo strzalu w prawy róg imponująco broni.

Wciąż 3:2, do końca spotkania pozostało 20 minut. Na boisku zachodzą kolejne zmiany. Dudzica zastępuje Paweł Szczukiecki a za K. Hylewicza na plac gry powraca FREDRO. Pięc minut później dwa potworne skórcze nie pozwalają dokoczyć spotkania Spychalskiemu,  którego na środku pola zastępuje Fedorczuk, a jego pozycję na skrzydle zajmuje Maks Tarnowski.

Gol na 4:2 mógł wpaść już dwie minuty potem, kiedy mimo iż po podaniu od Jędrzejewskiego znacznie bliżej do piłki miał obrońca gości, jednak Fedorczuk wykorzystując swoją szybkość pierwszy dopadł do futbolówki i w polu karnym krosowym zagraniem szukał Mateusza Holza, jednak nie wyszło z tego ani podanie, ani strzał, gdyż piłka minęła się niewiele z dalszym słupkiem a Holz nie miał szans jej złapać.

Dobrymi akcjami i mądrością gry popisali się niedługu później  wszyscy zmienicy, pokazując jak ważni są dla zespołu. 

Późno nadeszło ostateczne przypięczętowanie zwyciestwa FORZY. W 80 minucie po strzale Jakuba Pelweckiego Mateusz Holz wykonuje rzut rożny, w polu karnym tradycyjnie swój wzrost próbuje wykorzystać Loczek,  po wysokiej wrzutce piłka spada w prost na nogę Boreckiego a ten fenomenalnym strzałem z woleja nie daje żadnych szans bramkarzowi i zdobywa pięknej urody bramkę!

Ostatnia zmiana, za T. Szandrocho wchodzi Jacek Gos.

Do końca nie działo się już nic wartego szczególnej uwagi oprócz kilku brzydkich fauli gości, miejmy nadzieję, że przypadkowych. Trzy minuty po regulaminowym czasie gry rozbrzmiewa ostatni gwizdek Mateusza, a na całą okolicę rozbrzmiewa sławna zwycięska pieść gospodarzy, którzy zasłużenie wygrywają z PKS Łany 4:2 i udowadniają jak dobrze pracowali na treningach i że na owe zwyciestwo w pełni zasłużyli!

Szczególnej pochwały wymaga pewna i zdecydowana gra w obronie Dudzica, dobre ofensywne wyjścia i wyprowadzanie piłki Jędrzejewskiego, finezja i zaangażowanie Fedorczuka, waleczność i dojrzałość w grze Łopatina,  Skuteczność i polot gry K. Hylewicza,  świetne rozegranie oraz doświadczenie w ataku Łukasika, bezwzględność i walka na boisku Suski, oraz oczywiście  wartość wszystkich zmienników i wygrana CAŁEGO zespołu! Brawo Chłopaki.

Obszerną relacje przygotował Maciej Fedorczuk.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1035]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Ostatnie spotkanie

I TS Ślęza WrocławFORZA Wrocław
I TS Ślęza Wrocław 4:0 FORZA Wrocław
2012-06-03, 13:00:00
     

Reklama

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Losowa galeria

Sparing Forza Wrocław - Ślęza Wrocław
Ładowanie...

Statystyki drużyny

Logowanie